Menu główne:
Bezpieczne biometryczne logowanie nie wymaga zapamiętywania haseł. Jednak również tego typu rozwiązania nie zabezpieczają w stu procentach przed hakerami.
Już co drugie dziecko w wieku 10–15 lat korzysta z własnych lub należących do rodziców urządzeń mobilnych z internetem. To stwarza duże szanse edukacyjne, ale wiąże się również z zagrożeniami.
Niejeden, gdy myśli o cyfrowym szpiegostwie, oczyma wyobraźni dostrzega analityków amerykańskiej NSA. Być może przychodzą nam także na myśl hakerzy czy doniesienia o skali wykorzystywania podsłuchów przez państwowych funkcjonariuszy. Mało kto upatruje zagrożenia dla własnej prywatności w swoim najbliższym otoczeniu.
Braki i niedociągnięcia wskazane przez Najwyższą Izbę Kontroli w ubiegłorocznym raporcie na temat cyberbezpieczeństwa RP wzmocniły presję na resort cyfryzacji – ministerstwo zapowiedziało systematyzację działań w tym obszarze. Co to oznacza w praktyce?
Niewielu internautów lubi system CAPTCHA, który zabezpiecza internetowe strony przed botami, gdyż bardzo ciężko jest rozczytać pojawiające się na ekranie znaki. Być może wkrótce będzie trzeba go zastąpić czymś bardziej funkcjonalnym, a przede wszystkim skuteczniejszym, gdyż trójka specjalistów ds. bezpieczeństwa, pokonała system reCAPTCHA używany przez koncern Google.